Witajcie! Nie było mnie jakiś czas tj. kilka miesięcy. Jakoś nie mogłam się zebrać. Nie będę się jednak tłumaczyć i obiecywać, że to ostatni raz, bo pewnie to nie będzie ostatni raz. Ale do rzeczy, wracam z szybkim przepisem i nową "serią", czyli to co lubię najbardziej: kiedy w lodówce pustki i trzeba kombinować coś smacznego do jedzenia lub gdy trzeba wykorzystać jakieś resztki z poprzednich przepisów. Tak więc dzisiaj prosta sałatka z czerwonej fasoli i kukurydzy. Mój luby gotował ostatnio dla nas obiad (mnie rozkłada choroba, więc pozwoliłam mu na skorzystanie z kuchni hehe) wymyślił szybkie chilli con carne, po którym zostały mi pootwierane puszki kukurydzy i fasoli. Stworzyłam więc prostą, ale smaczną sałatkę, oto przepis:
Składniki:
1/2 puszki czerwonej fasoli
2/3 puszki kukurydzy
1/2 małej cebuli
1/2 czerwonej papryki
"garść" marynowanych w occie cebulek (można użyć innego marynowanego warzywa lub ogórka konserwowego czy kiszonego, co tam macie pod ręką)
3 ugotowane na twardo jajka
ok. 5 łyżeczek majonezu "light"
pieprz i koperek do smaku
Odcedziłam fasolę oraz kukurydzę, cebulę drobno pokroiłam, paprykę oraz jajka pokroiłam w kostkę, a marynowane cebulki przekroiłam na pół. Wszystko ze sobą dokładnie wymieszałam. Sałatkę podam do pieczonej piersi z kurczaka. Smacznego!
sobota, 21 listopada 2015
niedziela, 26 lipca 2015
Omlet kakaowy / Cocoa omelette
Składniki:
2
jajka
½
szklanki amarantusa ekspandowanego
1
łyżka mleka
1
łyżeczka miodu
1
łyżka kakao
2
łyżeczki oleju kokosowego
Ulubione
owoce na wierzch
Jajka
mieszamy z amarantusem, mlekiem, miodem i kakao. Na małej patelni dobrze
rozgrzewamy olej kokosowy. Smażymy omlet z obu stron. Owoce układamy na
wierzchu omleta. Smacznego!
English version
Ingredients:
2
eggs
½
cup puffed amaranth
1
tbsp milk
1
tsp honey
1
tbsp cocaoa
2
tsp coconut oil
Favorite
fruits on top
Mix
eggs with amaranth, milk, honey and cocoa. Heat oil on small pan. Fry omelette
on both sides. Put fruits on top. Enjoy your meal!
Ściskam,
Ewa!
sobota, 25 lipca 2015
Tortilla śniadaniowa z jajkiem / Breakfast tortilla with eggs
Wczoraj był mój ostatni dzień w pracy, przed urlopem.
Wiedziałam, że ten dzień będzie się dłużył niemiłosiernie i dlatego
postanowiłam go dobrze rozpocząć J
Śniadanie, było strzałem w dziesiątkę! Zjadłam pyszną tortillę z jajkiem i
warzywami, przepis poniżej J
Miałam w domu gotowe placki, orkiszowo-owsiane, więc je wykorzystałam, ale mam
zamiar niedługo spróbować upiec ich domową wersję! Podzielę się wrażeniami, na
pewno będzie wtedy smakować jeszcze lepiej. Do śniadania dodałam upieczone
dzień wcześniej ciacho z jeżynami, skorzystałam z przepisu Truskawkowej Fiesty na szybkie ciasto z truskawkami, ale oczywiście dokonałam kilku modyfikacji. Po
pierwsze chciałam upiec dwa ciasta, więc podwoiłam ilość składników. Tak, więc
dałam 2 jajka, dwie szczypty proszku do pieczenia, dałam jedną łyżkę cukru
trzcinowego i jedną łyżkę miodu. Zamiast mąki pszennej, dałam 3 łyżki mąki
żytniej pełnoziarnistej i 3 łyżki mąki gryczanej, maślankę zastąpiłam sześcioma
łyżkami jogurtu naturalnego oraz dwoma łyżkami kwaśnej śmietany 12%. Dałam
także aromat waniliowy, zamiast cytrynowego J
Ciasto wyszło pyszne, tylko miałam problem z wyjęciem go z foremek, następnym
razem użyję papieru do pieczenia do wyłożenia formy i powinno wyjść idealnie! Do
picia zrobiłam sobie ciemne kakao z łyżeczką miodu. Śniadanie wyszło idealnie,
a głód poczułam chyba dopiero koło 12 J
Składniki na
śniadaniową tortillę z jajkiem:
2 jajka
Garść mieszanki sałat z rukolą
Plaster pomidora
Dwa paski papryki czerwonej
Sos: łyżeczka majonezu light wymieszanego z łyżeczką
ketchupu
Sól i pieprz, ulubione zioła
Tłuszcz do smażenia (olej kokosowy)
1 tortilla
1 tortilla
Jajka usmażyłam na oleju kokosowym z dodatkiem soli i
pieprzu oraz suszonej macierzanki. Tortillę podgrzałam na suchej patelni,
posmarowałam sosem, położyłam sałatę, następnie wyłożyłam jajecznicę, na
wierzch położyłam pomidora i paprykę. Zawinęłam w śliczny rulonik i zjadłam
popijając kakao :) Smacznego!
English version
Tortilla with eggs ingredients:
2 eggs
Handful mix of salad with arugula
Tomato slice
2 slices of red bell pepper
Dip: 1 tsp light mayonnaise mixed with 1 tsp ketchup
Salt and pepper, favorite herbs
Coconut oil
1 tortilla
1 tortilla
Mix eggs with salt, pepper and herbs. Fry on coconut oil.
Warm up tortilla, add dip, mix of salad, scrambled eggs, tomato and bell pepper
slices. Roll tortilla and eat with a glass of cocoa J
Ściskam, Ewa!
piątek, 24 lipca 2015
Sałatka z awokado / Avocado salad
Przepis na super szybkie i proste śniadanie! Sałatka z jajkiem i awokado na gorrrącym pieczywie. Czy może być coś prostszego i pyszniejszego? Mam nadzieję, że przyda się na jutrzejsze śniadanie :) Tymczasem, pełna uśmiechu i radości, kładę się spać :) Rodzice sprawili mi dzisiaj miłą niespodziankę, napiszę o tym wkrótce :) Smacznego!
Składniki:
Składniki:
1 jajko ugotowane na twardo
½ awokado
Kilka kropel soku z cytryny
Szczypta soli
Jajko kroimy w kosteczkę, awokado zgniatamy widelcem.
Mieszamy wszystkie składniki. Podajemy na ciepłych tostach.
English version
Ingredients:
1 hardboiled egg
½ avocado
Few drops of lemon juice
Pinch of salt
Cut egg into cubes, mash avocado. Mix all ingredients in
bowl. Serve on hot toasts.
Ściskam, Ewa.
Odpoczynek / Relax
Od jutra zaczynam urlop! Ha! Nie mogę się doczekać :) a tymczasem postanowiłam Wam pokazać zdjęcia z ostatniej wizyty u moich rodziców. Pełno inspiracji na kolorowe śniadania, pyszne obiady i zdrowe przekąski. Uwielbiam to uczucie gdy jeszcze przed śniadaniem mogę wyjść (w piżamie) na podwórko, wygłaskać psa i poskubać maliny prosto z krzaczka! Już jutro znów TAM będę i cieszy mnie to niezmiernie. Co prawda nie zawsze tak było, pamiętam jak rodzice powiedzieli mi, że kupili dom na wsi... delikatnie mówiąc nie byłam zadowolona, jeszcze wtedy z nimi mieszkałam i nie chciałam się wyprowadzać z mojego ukochanego miasta. Teraz mieszkam w większym mieście i te wyjazdy do rodziców są dla mnie dosłownie zbawienne, cisza, spokój, wszystko płynie jakby zupełnie innym tempem. W ciągu dnia nawet nie zdarza mi się spojrzeć na zegarek, co na co dzień robię nagminnie :) W planach urlopowych mam także odwiedziny w innych mazurskich i powiślańskich miejscach, postaram się zdawać Wam relację na bieżąco :) A Was co najbardziej relaksuje? Jak lubicie wypoczywać? Aktywnie? Leniwie? A może w kuchni? Zapraszam do dyskusji na ten przyjemny temat :)
Ściskam, Ewa!
Mięta
Czereśnie
Mój Junior :)
Maliny i kwiatki :) koło tych kwiatków rósł rumianek, ale jak robiłam zdjęcie to był już po przekwitnięciu ;) zapomniałam nazwy kwiatków, ale są bardzo podobne do rumianku, oczywiście oprócz charakterystycznego zapachu :)
Ściskam, Ewa!
czwartek, 23 lipca 2015
Liebster blog award!
Z wielką radością przeczytałam dzisiaj maila od Moniki z www.kuchennykredens.pl! Okazało się, że zostałam przez nią nominowana do Liebster blog award! Dzięki kochana! Twoja strona jest przepiękna i pełna cudownych kulinarnych inspiracji, a Ty sama jesteś piękną i fascynującą osóbką. Serdecznie Cię pozdrawiam!
Zabawa polega na nominacji mniej znanych
blogów, tak aby mogły zyskać nowych odbiorców. Odpowiada się także na pytania,
jest ich 11, tak samo jak 11 blogów, które należy nominować i tym samym
przekazać zasady gry dalej!
„Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera
w ramach uznania za „dobrze wykonaną robotę” Jest przyznawana dla blogów o
mniejszej liczbie obserwatorów, więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po
odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która
Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz
zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.”
1. Bez jakiego sprzętu kuchennego nie umiałabyś się obejść?
Pierwsza myśl: blender! Blenduję niemal
wszystko i w niemal każdym przepisie :) Pierwszy blender kupiłam w dużym
markecie, za jakieś 25 zł i mimo jego słabej mocy, zakochałam się. Otworzyły
się przede mną nowe możliwości w kuchni. Ten
pierwszy blender trochę ucierpiał przy próbie robienia masła z migdałów, ale nadal go mam, na
wypadek gdyby obecny przestał działać ;) Używam blendera nie tylko do
kolorowych smoothies, zdrowych koktajli czy ulubionych budyni z kaszy jaglanej, ale nawet w
zastępstwie maszynki do mielenia mięsa (!) poważnie, blender radzi sobie ze
zmieleniem piersi z kurczaka, tylko po użyciu należy go dokładnie umyć! Nie wyobrażam
sobie obecnie mojej kuchni bez blendera, ale marzy mi się robot kuchenny z
prawdziwego zdarzenia, z różnymi końcówkami i zastosowaniami :)
2. Czy jest coś, czego nigdy byś nie zjadła?
Pewnie jest mnóstwo rzeczy,
które są jedzone na całym świecie, a których bym nawet nie ruszyła. Lecz staram
się zawsze próbować nowych rzeczy. Nie jestem wybredna jeśli chodzi o jedzenie
:) Jest kilka potraw i produktów, których spróbowałam, ale mi nie zasmakowały.
Nie lubię na przykład czarniny, chociaż przypominam sobie, że raz zjadłam cały
talerz ze smakiem, widocznie była inaczej przyprawiona, więc nie skreślam jej
całkowicie. Ostatnio, aż wstyd się przyznać, pierwszy raz spróbowałam listków
kolendry, która wyrosła u mojej mamy w ogródku i już po zapachu wiedziałam, że
mi nie posmakuje, spróbowałam... ciężko było pozbyć się tego smaku z ust. Ale
nie skreślam jej, bo pamiętam jak pierwszy raz zjadłam rukolę i stwierdziłam,
że nigdy jej więcej nie tknę, a teraz zajadam się, szczególnie w parze ze
smażoną piersią kurczaka! Jest więcej takich "smaczków", ale raczej
nie skreślam niczego!
3. Kto jest Twoim kulinarnym idolem/idolką? Dlaczego?
Mama. Od małego pamiętam, że spędzała mnóstwo
czasu w kuchni, tak jest do teraz. Mama jest perfekcjonistką i zawsze się
denerwuje gdy nie wychodzi idealnie, tak jak sobie wymyśliła. Mam to po niej,
nieźle potrafi mi zepsuć humor przypalone ciasto czy przesolone danie. Mama
gotuje tradycyjnie, lecz zawsze stara się, żeby dania były zdrowe. Do każdego
obiadu obowiązkowo świeże warzywa, w formie sałatki czy surówki. Jednak to nie
mama uczyła mnie gotować, popatrywałam ją w kuchni, to fakt, ale nie lubiła,
jak ktoś się jej kręcił pod nogami i wolała wszystko robić sama. Pierwszą
potrawę, pierwszą jajecznicę czy naleśniki uczyła mnie robić moja cudowna
siostra, Monika. To z nią uczyłam się podstaw.
Uwielbiam zdrową kuchnię, ale musi być
smaczna i prosta. Ostatnio często odwiedzam stronę Deliciously
Ella, mam też książkę kucharską Jillian
Michaels, w której znajdują się zdrowe i szybkie przepisy na pyszne
potrawy, zawsze jednak je trochę modyfikuję, niektóre produkty są naprawdę
bardzo drogie lub ciężko je dostać. Jillian jednak uwielbiam przede wszystkim
jako autorkę treningów, z którymi spędziłam mnóstwo bardzo ciężkich godzin :)
4. Czy jest jakaś potrawa lub deser, który sprawia Ci szczególną trudność lub którego wyjątkowo nie lubisz?
To dość trudne pytanie, bo często gdy coś mi
nie wychodzi to staram się znaleźć inne wyjście z sytuacji. Mam problem z
daniem, które jest dość łatwe i wszyscy się dziwią gdy im o tym mówię, ale
trudno jest mi ugotować dobry rosół z kurczaka. Robię wszystko tak jak mi
poradzono, ale smak końcowy jest niezadowalający, nie wiem gdzie tkwi problem,
może za mało soli? za dużo wody? Nie wiem, ale próbuje dalej i się nie poddaje!
Problemy mam też z ciastami czy innymi wypiekami, często mi się coś przypala,
ale to chyba kwestia wyczucia nowego piekarnika :)
5. Gdybyś nie blogowała o gotowaniu/pieczeniu, to o czym?
Hmmm... o modzie? o podróżach? o kotach? :D
Jest wiele fascynujących rzeczy, o których można pisać. Lecz wydaje mi się, że
wymagają więcej czasu i nakładów finansowych, lub w ogóle ich posiadania (kot).
Gotować i tak muszę, więc przy okazji dzielę się tym z Wami :)
6.
Dla kogo nigdy nie chciałabyś gotować?
Dla Magdy Gessler... oczywiście żartuje, ale
coś w tym jest. Bo gdy stres jest większy, mało czasu, wszystko ma wyjść za
pierwszym razem i ktoś Cię krytykuje, to nie są to dobre warunki do gotowania.
Przynajmniej dla mnie :)
7. Gdybyś mogła mieszkać w dowolnym miejscu na świecie, ale nie tu, gdzie jesteś teraz, gdzie by to było?
Góry. Gdzieś pośród szumiących strumyków. Lub
wszędzie tam gdzie mogłabym gotować przez cały dzień i nie musieć chodzić do
pracy :) Ciepłe kraje, gdzie wszędzie rosną świeże owoce. Ale tu gdzie jestem
też jest dobrze, ważne by doceniać to co się ma.
8. Czy zdarzyło Ci się kupić jakiś kompletnie nieprzydatny gadżet kuchenny? Jeśli tak, to jaki i co się z nim stało?
Jest jedna taka rzecz... Kupiłam w Ikei takie
łyżeczki-miarki i chyba jeszcze ich nie użyłam, a było to już jakiś czas temu!
Po prostu gotując robię wszystko na oko albo używam zwykłych łyżek kuchennych.
Pisząc przepisy na bloga staram się podawać ilości użytych składników, ale sama
sypie wszystkiego mniej-więcej.
9. Na co (poza blogiem ;) najchętniej wydajesz pieniądze?
Ciuchy, które już się wysypują z szafy, ale jest
to moja słabostka! Ciuchy, buty i kosmetyki.
10. Z kim najbardziej lubisz gotować?
Sama, no niestety, mam to po mamie, nie lubię
jak mi się ktoś kręci po kuchni. Lecz staram się trochę odpuszczać i znajduję
przyjemność w gotowaniu z moim chłopakiem. Zwłaszcza gdy on odwala
"brudną" robotę, czyli obieranie, krojenie, mycie :)
11. Mając 1000 zł i mogąc je wydać tylko na jedną rzecz, kupiłabyś buty, czy torebkę?
A nie mogłabym kupić robota kuchennego? :) No
dobrze, jeśli muszę wybrać to, chociaż uwielbiam buty, to mam ich już sporo,
więc dla odmiany kupiłabym torebkę. Chociaż to byłaby trudna decyzja, bo jednak
takie pieniądze wolałabym wydać na coś bardziej pożytecznego :)
Blogi nominowane przeze mnie
(ciężko mi było znaleźć blogi, które miałyby mniej obserwatorów ode mnie, ale
mam nadzieję, że mimo iż są bardziej znane od mojego, to ucieszą się jednak z
nominacji :D):
1. Justyna www.sniadaniowa.blogspot.com
2. Weronika www.theplateofblackdog.blogspot.com
3. Justyna www.dzastfood.blogspot.com
4. Małgosia www.enjoyandcreate.blogspot.com
5. Patrycja www.jagodowypuch.blogspot.com
6. Maja www.rategazelle.blogspot.com
9. Monika www.moniamieszaigotuje.blogspot.com
10. Paulina www.mymorningbreakfasttime.blogspot.com
11. Aleksandra www.rudalimonka.blogspot.com
A oto pytania, na które chciałabym żebyście
odpowiedziały:
1. Co najbardziej kochasz w gotowaniu?
2. Co skłoniło Cię do założenia bloga?
3. Co robisz gdy brakuje Ci pomysłów czy
inspiracji?
4. Jaka jest Twoja ulubiona kuchnia świata?
5. O jakim gadżecie kuchenny aktualnie
najbardziej marzysz?
6. Produkt, bez którego nie możesz się obyć.
7. Czy masz inne pasje, poza gotowaniem?
Jeśli tak, to jakie?
8. Kraj, do którego wybrałabyś się w podróż
kulinarną.
9. Z kim, z chęcią, byś coś ugotowała?
10. Potrawa, której smak najbardziej Cię
rozczarował.
11. Potrawa, której smak najbardziej Cie
(pozytywnie) zaskoczył.
Jeszcze raz, wielkie dzięki, Monice z Kuchennego
Kredensu, za nominację! Miłej zabawy :)
Ściskam, Ewa!
wtorek, 21 lipca 2015
Ciasteczka owsiane / Oat cookies
Składniki:
½ szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
2 łyżki oleju kokosowego
1 szklanka płatków owsianych
1 łyżka miodu
8-10 suszonych daktyli
½ łyżeczki sody oczyszczonej
Szczypta soli
Mleko
Daktyle, miód i olej kokosowy zmielić w blenderze. Suche
składniki wymieszać w dużej misce, dodać zblendowaną masę. Jeśli całość wydaje
się zbyt sucha, dodać trochę mleka. Piec w 180C przez 20min.
English Version
Ingredients:
½ cup whole wheat flour
2 tbsp coconut oil
1 cup oat flakes
1 tbsp honey
8-10 dried dates
½ tsp baking soda
Pinch of salt
Milk
Mix dates, coconut oil and honey in blender. Put other
ingredients in medium bowl. Mix everything, if mixture i stoo thick add some
milk. Bake for 20 minutes at 180C.
Ściskam, Ewa.
Subskrybuj:
Posty (Atom)